Rusza sezon urlopowy. Plaże Bałtyku zaleją turyści, obnażając swoje skąpo odziane ciała. Promienie słońca i temperatury będą bezlitosne i szybko pokażą, kto w tym roku zdążył z formą, a komu trochę zabrakło.
Forma last minute?
Czy są sposoby, żeby zdążyć z formą w ostatniej chwili? Co zrobić, by tuż przed urlopem ukryć mankamenty sylwetki? Jakie zastosować triki, by czuć się lepiej ze swoim ciałem?
Jeśli Twoje ciało nie było tknięte treningiem i racjonalną dietą, a Ty potrzebujesz spektakularnych efektów błyskawicznie (natychmiast chcesz zamienić bojler na kaloryfer!), to jedyny sposób, jaki Ci pozostaje to… narysować pępek na plecach i udawać, że wszystko gra.
Niestety, nie ma trzydniowej diety cud. Nie ma magicznych eliksirów. Nie ma treningów, które spalają miliony kalorii “z tłuszczu”. Nie da się zbudować tkanki mięśniowej w dwa tygodnie, ani ujędrnić skóry w tydzień. Nie tyjemy w dwa tygodnie, zatem nie ma opcji, by w dwa tygodnie stracić zapasy gromadzone latami lub miesiącami.
Ale spokojnie… coś możemy zrobić! Nie przyniesie to może efektu wow, ale w ciągu tygodnia czy dwóch możemy zdrowo zmniejszyć obwody w ciele. Jeśli Cię to usatysfakcjonuje, liczę, że będzie motywacją do pracy, by za rok nie szukać trików i magicznych sposobów na ciało bogini.
Uważaj na magiczne recepty
Zanim podpowiem Ci, co możesz zrobić dla swojej sylwetki, napiszę, czego w żadnym wypadku robić nie powinnaś.
• Przede wszystkim nie daj się złapać na tanie sztuczki, które obiecują ekspresowe spadki masy bez wysiłku i wyrzeczeń.
• Nie próbuj głodówek. One nie pomogą, a zaszkodzą. Spowolnią metabolizm i podczas urlopu będziesz puchnąć w oczach.
• Nie szukaj też czarodziejskich tabletek na odchudzanie o wątpliwym składzie. Pamiętaj, że najważniejsze jest zdrowie. Wygląd to rzecz drugoplanowa.
• Nie katuj się treningami na ostatnią chwilę. Jeśli Twoje ciało nie jest zaadaptowane do wysokich intensywności i dużych obciążeń treningowych, prawdopodobieństwo kontuzji wzrasta kilkukrotnie.
Wypróbuj sprawdzone triki
Wiesz, czego nie możesz… zatem rzucam Ci bezpieczne koło treningowe.
1.Pij wodę!
W dzisiejszych czasach pijemy mało wody i większość z nas cierpi na długotrwałe odwodnienie. W wyniku tego mamy szarą i suchą skórę, a ciało ma tendencję do przetrzymywania wody. Czujemy się jak napompowane balony. Odpowiednio dawkowana ilość wody poprawi wygląd skóry, a prawidłowa gospodarka wodna pomoże zredukować wodny cellulit, dzięki czemu ciało wyglądało będzie korzystniej.
2. Ogranicz sól w diecie
Ograniczenie soli w diecie również wspiera redukcję wodnego cellulitu i pomoże usprawnić gospodarkę wodną. Pamiętaj jednak, by nie eliminować jej całkowicie, bo razem z potem wydalamy elektrolity, które sól pozwala nam uzupełniać. Jednak w większości przypadków znacznie przekraczamy dobowe normy. Żywność gotowa jest zazwyczaj tak słona, że nie musimy się martwić o braki soli w diecie.
3. Ogranicz żywność typu fast food
Jeśli chcesz szybkich efektów, nie musisz się głodzić. Wystarczy świadomie wybierać to, co ląduje na naszych talerzach. Sięgaj po produkty możliwie najmniej przetworzone, najlepiej zrobione samodzielnie. Świeże warzywa, posiłki robione tuż przed podaniem nie wymagają konserwantów i chemii. Eliminując je z diety, Twoje ciało “odpuchnie”, a Ty poczujesz lekkość.
4. Zwiększ ilość błonnika w diecie
Jeśli Twoja dieta nie była idealna, istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że w jelitach zalega sporo… resztek. Większa ilość błonnika pomoże je oczyścić. Czyste jelita to nawet kilka kilogramów mniej i redukcja wypchniętego, sterczącego brzucha.
5. Zadbaj o sen
Wypoczęte ciało działa lepiej. Zadbaj o odpowiednią ilość snu, a zobaczysz, że będziesz wyglądać lepiej. Promienna twarz, lepsza skóra, skuteczniej działające procesy wewnątrz organizmu. To przekłada się na pracę całego ciała i mózgu.
6. Bądź człowiekiem aktywnym fizycznie
Nie chodzi o to, by kupić karnet na siłownię i tydzień przed urlopem tyrać podwójnie, bo to nic nie da. Poza tym, że jeszcze bardziej rozreguluje Twój organizm. Zadbaj o aktywność fizyczną na co dzień. Niech ruch będzie rutyną. Zacznij od spacerów, podchodzenia do pracy zamiast podjeżdżania, wyskocz na rower. Nie stawiaj organizmu pod ścianą i nie zmuszaj do ekstremalnych wysiłków, tylko codziennie serwuj mu delikatny bodziec. Jeśli zrobisz to z głową, szybko się zaadaptuje.
7. Szczotkuj ciało
Brzmi może dziwnie, ale działa. Regularne suche szczotkowanie działa cuda. Poprawia krążenie, powoduje, że krew krąży szybciej. Stary i brzydki naskórek znika, a pobudzony masażem nowy wygląda zdrowo. Suche szczotkowanie wyrównuje nierówności skóry i poprawia jej koloryt.
Mam nadzieję, że te 7 wskazówek pomoże Ci poczuć się lepiej podczas tegorocznego urlopu i będzie początkiem nowego. Liczę, że za rok Twoje ciało nie będzie potrzebowało kół ratunkowych i będziesz cieszyć się zdrowiem i formą okrągły rok.
Źródło zdjęć: AquaWave