Sposobów na motywację do ćwiczeń jest mniej więcej tyle, ilu miłośników sportu na świecie. Wśród nich jeden jest ostatnio szczególnie popularny. Zdaje się, że większą wartość przedstawia dla pań, ale i panowie poddają się jego magii… Mowa oczywiście o wyborze odzieży treningowej. Przeczytaj nasz wpis i dowiedz się, jak to właściwie działa – i czy w ogóle działa!?
Czego dowiesz się z tego wpisu?
- Czy kolor ubrań, w których ćwiczysz, ma znaczenie?
W skrócie
Najważniejsza przy doborze odzieży treningowej jest, rzecz jasna, wygoda i praktyczność. Jednak także wygląd odgrywa istotną rolę! Strój, który wizualnie nam się podoba i w którym czujemy się atrakcyjnie, uprzyjemnia każde wyjście na trening i sprawia, że aż chce się ćwiczyć. Warto wybierać lubiane kolory albo postawić na propozycje psychologów, przypisujących niektórym kolorom zdolność budowania pozytywnego nastroju lub sprzyjania koncentracji. Do takich barw należą ciepłe pomarańcze, żółcienie i czerwienie oraz… czerń!
Wybór stroju do ćwiczeń
Tym, którzy do ćwiczeń zakładają cokolwiek, byle wygodne, trudno będzie uwierzyć, że są osoby skrupulatnie kompletujące elementy stroju treningowego. Kierują się przy tym nie tylko jakością wykonania i użytych materiałów czy dopasowaniem kroju do danej dyscypliny, ale także kwestiami estetycznymi, na przykład spójnością kolorystyczną. To oczywiście znacznie częściej przytrafia się kobietom i zdecydowana większość mężczyzn nigdy tego nie zrozumie – tak samo, jak nie pojmą faktu posiadania trzech ulubionych kubków (inny do picia kawy, inny do herbaty, inny do gorącej czekolady, i biada temu, kto je pomyli!) albo hasła „Nie mam się w co ubrać”, wypowiadanego przed pełną szafą. To jednak nie znaczy, że mężczyźni nie przywiązują wagi do swoich treningowych setów. Szczególnie że w dzisiejszych czasach jest z czego wybierać, a wzory i kolory przedstawiają się naprawdę ciekawie.
Oblicza mody sportowej
Wieszaki na dziale sportowym w każdym sklepie pękają w szwach od odzieży funkcjonalnej w fantazyjnych wzorach i kolorach. W ostatnich sezonach modne były odcienie neonowe, w tym obserwujemy powrót klasycznych czerni i delikatniejszych, pudrowych barw. Ścieżki mody sportowej krzyżują się i przeplatają z drogami, po których kroczą trendy casualowe, jednak z jakichś powodów jest ona zawsze bardziej wyrazista od swojej codziennej odpowiedniczki. Często sportowe ubrania, zebrane razem w jednym miejscu – na sklepowej półce – wydają się wręcz krzykliwe i trudne do zestawienia. Okazuje się jednak, że to nie błąd albo frywolność producentów. Wszystko ma swoje uzasadnienie w… psychice człowieka.
Magia kolorów
Możesz w nią wierzyć lub nie, ale gałąź nauki, zwana psychologią kolorów, naprawdę istnieje. Barwom przypisuje się niemałe znaczenie w ludzkim życiu: pomagają kreować wizerunek, odpowiadają za tak zwane „pierwsze wrażenie”, a także wpływają na samopoczucie. Ogromne znaczenie ma to, w jakich kolorach ubrania na siebie zakładamy, a także jakimi barwami się otaczamy. Wszystko dlatego, że poprzez bodźce wzrokowe silnie oddziałują one na nasz mózg. Nawet jeśli wybieramy kolory nieświadomie, w pewien sposób wpływają one na nas samych i na to, jak jesteśmy odbierani przez innych. Podświadomość robi swoje, sprawiając, że barwy o określonej temperaturze, natężeniu czy w konkretnych zestawieniach wywołują w naszych głowach konkretne skojarzenia. Tę właściwość wykorzystują osoby różnych profesji, od architektów wnętrz po trenerów wizerunku. A skoro tak, to dlaczego nie skorzystać z niej również w sporcie – do motywowania się albo wywierania wpływu na podświadomość rywali? Przecież nawet jeśli nie pomoże, to z pewnością nie zaszkodzi.
Znaczenie kolorów w różnych kulturach może być odmienne. Klasycznym przykładem jest biel – w Europie kojarzony z niewinnością, natomiast w Azji symbolizujący żałobę. Jednak reakcje zachodzące w mózgu pod wpływem barwnych bodźców są uniwersalne dla gatunku ludzkiego, więc w poszczególnych częściach świata powinny być zbliżone.
Powszechnie uważa się, że zieleń uspokaja, niebieski wzbudza zaufanie i sprzyja skupieniu, a żółty to kolor dobrego nastroju. Z kolei osobom, często noszącym kolory brązowy i szary przypisuje się nieśmiałość i brak spontaniczności. Z jakich w takim razie kolorów skompletować swój strój treningowy, aby czuć się w nim najlepiej?
Kolorowa odzież treningowa
Nie bez powodu producenci funkcjonalnej odzieży sportowej wybierają żywe, zwracające uwagę kolory. Kiedy otaczają nas nasycone barwy, czujemy się pełni energii i zmotywowani do działania. Mobilizująco działa także czerń – kolor ludzi pewnych siebie i nastawionych na konkretny cel. Dlatego tak popularne w modzie sportowej są kontrastowe zestawienia: na przykład czarne legginsy z jasną, kolorową górą i dobranymi do niej butami albo czarna koszulka z neonowymi wstawkami czy błyszczącym nadrukiem. Wybierając detale, warto sięgać po ciepłe odcienie: optymistycznie nastrajające żółcienie, entuzjastycznie nastawiające pomarańcze czy agresywne, podkreślające niezależność i wolę walki czerwienie. Jeśli jednak cały element ma być jednobarwny, lepiej postawić na bardziej stonowane kolory, które przede wszystkim nie męczą wzroku, nie powodują też emocjonalnego przeciążenia i nadmiernego napięcia nerwowego. Znacznie skuteczniejszy będzie sprzyjający koncentracji błękit, łagodny, wpadający w łososiowy odcień pomarańczowego albo… kobiecy róż! Ten kolor może oddziaływać na mózg na różne sposoby, w zależności od temperatury, natężenia i nasycenia, ale w każdej konfiguracji dodaje seksapilu i podkreśla kobiecą stronę sportowej natury.
Tajemnica trafionych wyborów
Oczywiście dziś oferta jest na tyle bogata, że wcale nie trzeba wybierać jednokolorowej odzieży treningowej. Roślinne i zwierzęce printy czy wzory geometryczne także mają ogromną moc motywowania. Wystarczy, że są po prostu… ładne. Bo tym, co motywuje do treningów najsilniej, jest strój – wygodny, taki, w którym dobrze się czujesz. Jego wygląd ma znaczenie! Jeśli bluzka, w której chodzisz na fitness, zwyczajnie Ci się nie podoba, a spodnie sprawiają, że czujesz się większa o trzy rozmiary, może przyjść moment, że żadna siła nie zmusi Cię do wyjścia z domu. Za to, gdy już nie możesz się doczekać, kiedy znów wskoczysz w swoje treningowe ciuszki i przejrzysz się w siłownianym lustrze – dostajesz zastrzyk motywacji, bo już wychodząc z pracy, myślisz o schowanym w torbie secie.
Oczywiście żaden strój niczego nie zmieni, dopóki nie uwierzysz, że stać Cię na naprawdę wiele! Kolorowy, miły dla oka strój jest tylko jednym z wielu motywatorów. O innych pisaliśmy tutaj – Jak ćwiczyć regularnie?
A gdzie leży prawda o sile barw w sporcie? Odpowiedź przetestuj na sobie. Najmodniejszą odzież treningową znajdziesz na fitanu.com!
Źródło zdjęć: shutterstock.com