Nie ulega wątpliwości, że lata 80. były niezwykłym dla kultury czasem. Obok szalonych barw i rozbrzmiewającej dosłownie wszędzie muzyki disco, na pierwszy plan wybijało się coś jeszcze: wielka fascynacja kosmosem i technologią. Nie ominęła ona oczywiście świata mody. Co ciekawe, niektóre z popularnych wówczas trendów dziś wracają do łask.
Czego dowiesz się z tego wpisu?
- Jak przejawiał się futuryzm w modzie lat 80.?
- Które trendy z lat 80. są dziś popularne?
W skrócie
Futurystyczne ugly shoes, puchowe kurtki jak gdyby uszyte z folii aluminiowej, buty z księżyca… Te supermodne dziś elementy garderoby biły rekordy popularności już w latach 80. Za ich sukcesem stała niesamowita stylistyka, inspirowana rozwojem technologii i snach o zautomatyzowanej przyszłości.
Autostopem przez Galaktykę
Fascynacja kosmosem znalazła odzwierciedlenie w modzie już w latach 60., bo to właśnie wtedy człowiek oderwał się od Ziemi i ruszył na podbój przestrzeni międzyplanetarnej. Na cześć Łajki, Gagarina i Neila Armstronga zapanowały w garderobie geometryczne kształty, architektoniczne sylwetki czy wstawki z innego materiału. To właśnie w tamtej dekadzie możemy szukać korzeni liberalizacji mody, która w latach 80. sięgnęła zenitu…
W latach 80. temat rozwoju technologii był bardzo żywy w kulturze. Zainteresowało się nim kino i sztuka. Świat zachłysnął się filmami science-fiction, takimi jak Powrót do przyszłości, Blade Runner, Terminator, Predator czy Robocop. Pojawiła się pokochana przez wszystkich opowieść o sympatycznym przybyszu z kosmosu: E.T. Nakręcono dalsze części rekordowo popularnych sag Star Trek i Gwiezdne Wojny. Filmów było jednak o wiele, wiele więcej.
Obok sztuki szło prawdziwe życie, w którym niespodziewanie rozkwitły na masową skalę komputery, walkmany, komórki i gry elektroniczne.
Modowe science-fiction
Zdaje się, że w latach 80. kosmos zszedł na Ziemię. Rozpędzający się rozwój technologii pozwolił ludziom wierzyć, że niebawem poruszanie się za pomocą statków latających, bezprzewodowe komunikowanie i zastąpienie codziennych czynności pracą sztucznej inteligencji będzie na porządku dziennym. Wszystko to poruszało wyobraźnię i dawało poczucie, że człowiek staje się wszechpotężny, i to w całkiem szybkim tempie.
Nic więc dziwnego, że kosmiczne i technologiczne motywy znalazły odzwierciedlenie w modzie. Z dzisiejszej perspektywy popularne wówczas trendy mogą wydawać nam się kosmiczne nie tylko ze względu na swoje odniesienia do przestrzeni międzygwiezdnej i eksploracji Układu Słonecznego czy marzenia o automatyzacji. Czasem, patrząc na nie, mamy wrażenie, że są po prostu… odjechane w kosmos.
Metaliczne, połyskliwe materiały. Błyszczący nylon, szeleszczący ortalion. I wszystko to w odjazdowych, niespotykanych wcześniej kolorach: dyskotekowych, fosforyzujących zieleniach, błękitach i różach, oraz futurystycznym złocie i srebrze.
Buty z księżyca
Wszystko zaczęło się od księżycowych butów. Ich projekt zawdzięczamy Włochowi Giancarlo Zanatta. Zainspirowany skafandrami kosmonautów, którzy na pokładzie Apollo 11 dotarli na Księżyc w 1969 roku, stworzył niezwykłe śniegowce. Uszyte z wypełnionego gąbką nylonu, zapewniały nieprzemakalność, lekkość i stabilność na mokrym, śliskim gruncie. Według haseł promocyjnych Moon Boots miały być butami, których nie dotyczy grawitacja. Gruba, izolująca podeszwa, miękka cholewka z syntetycznych, połyskliwych tkanin oraz niespodziewana lekkość sprawiły, że buty te nie tylko zapewniały ochronę przed zimnem, ale także – a może przede wszystkim – kusiły tak pożądanym w latach 80. stylem. Właśnie dzięki tym cechom zdobyły nadzwyczajną popularność.
Moon Boots zostały przez Muzeum Luwru uznane za jeden z najbardziej charakterystycznych symboli XX wieku. Dziś te wysokie śniegowce, nierzadko w neonowych barwach, wróciły do łask. Są chętnie noszone zarówno w miejskich zimowych stylizacjach, jak i w ramach stroju après ski. Mają być lekkie i ciepłe, dlatego wykańcza się je naturalną wełną i futrem.
Kurtka godna kosmonauty
Inny hit lat 80. to puchówka. Choć ten element garderoby powstał jako odzież robocza, pod koniec XX wieku stał się ważną figurą w świecie mody. Puszysta, pikowana kurtka również doskonale wpisywała się w sny o kosmicznych kombinezonach. Zarówno modele metalicznie połyskujące, jak i te w duchu color blocking nawiązywały do stylistyki z filmów sci-fi.
I choć na jakiś czas puchówki zniknęły z ulic, dziś znów są szalenie popularne. Nosimy je w wersji sportowej, outdoorowej i streetwearowej. Dostępne są zresztą nie tylko w pełnowymiarowym wariancie, ale również jako bezrękawniki (pamiętacie? Taką puchową kamizelkę nosił Marty McFly z „Powrotu do przyszłości”).
Futurystyczne sneakersy
O ugly shoes można pisać bez końca. Pomysłów na ich niesamowity wygląd projektanci mają doprawdy bez liku. Choć największą popularność zdobyły stosunkowo niedawno, korzeniami sięgają do kwitnącego w latach 80. trendu zwanego dad fashion.
Masywne chunky shoes, z poduszkowymi podeszwami i jak gdyby pozszywaną z łat cholewką, prezentują się wymyślnie i futurystycznie. Do najbardziej kosmicznych modeli należą NIKE AIR HUARACHE RUN. Wyglądają jak skomplikowana maszyneria, z której zaraz buchnie para, a właściciel odleci na nich w powietrze.
Chunky shoes stały się takim hitem, że z ich użyciem tworzy się dziś outfity w skrajnie różnych stylach – od romantycznych kreacji z sukienką w roli głównej, po sportswearowe outfity dla aktywnych. A każda para jest tak charakterystyczna, że od razu widać, której marce hołduje ich właściciel.
Fascynuje Cię moda w stylu retro? Na Fitanu czekają na Ciebie najbardziej pożądane projekty znanych marek i najgorętsze hity ostatnich sezonów. Czerp inspiracje z przeszłości i ubieraj się w wielkim stylu z fitanu.com.
To powinno Cię zainteresować:
Ugly is new beautiful – moda na chunky shoes
Metaliczny błysk w kolekcji Nike Metallic Sheen
Dlaczego we współczesnej modzie królują trendy z przeszłości?
Źródło zdjęć: fitanu.com, unsplash.com